ROZWÓJ OSOBISTY CZY… SRANIE W BANIE?

Rozwój osobisty to najprościej rzecz ujmując samorozwój, czyli kształtowanie własnych umiejętności i ewentualnych talentów w celu doskonalenie siebie i osiągania co raz lepszych wyników w różnych dziedzinach życia. Nieszczególnie istotne jest tutaj w jakiej dziedzinie chcemy się rozwijać, ważniejsza od tego jest odpowiedź na pytanie „dlaczego” chcemy to robić.

Nie na darmo psychologowie społeczni i osoby zajmujące się tzw. NLP (techniki neurolingwistyczne) kładą tak duży nacisk na poznanie przyczyny, która nas motywuje do zmiany. Bowiem właśnie ta przyczyna, to nasze wewnętrzna „dlaczego” jest siłą napędową na której rozwijając się będziemy bazować.

Istnieje całe mnóstwo technik samorozwoju, dzięki którym można się nauczyć lepiej zarządzać swoim umysłem, emocjami, a w końcu własnym działaniem. Ale nie o tym jest ten artykuł, dziś chce Ci uświadomić jedną prostą rzecz: zanim zaczniesz robić cokolwiek w kierunku rozwoju osobistego odpowiedz sobie po co to robisz. Ta odpowiedź to klucz do sukcesu! Jeśli nie będziesz miał wewnętrznego przekonania, to nawet najlepsza technika motywacyjna w niczym nie pomoże.

Podam Ci prosty przykład: ktoś nie ważne kto, zapytał mnie jak może przyciągnąć uwagę do swojej strony w jednym z portali społecznościowych. Odpowiedziałem mu zgodnie z moim doświadczeniem i przekonaniem: – „Rób live, nagrywaj video. Bądź obecny w sieci jako namacalny człowiek, a nie automat”. Człowiek ten zapytał mnie po co ma to robić i bynajmniej nie zastosował się do moich rad. Zatem czy chciał tak naprawdę się zmienić? Nie sądzę.

Oczywiście nie twierdzę, że ktoś kto źle się czuje w danej technice marketingowej, nie znajdzie innej, która idealnie mu podpasuje. Jeśli tak będzie to w porządku, jeśli jednak nie i wciąż biega w kółko goniąc własny ogon i nie słuchając tego co się do niego mówi to zamiast się rozwijać zacznie się „zwijać”.

 

Czym jest motywacja?

Motywacja to stan umysłu, gotowość do działania i podjęcia kroków, których do tej pory nie było się w stanie podjąć. Motywacje mogą być różne, dla jednego będzie to rodzina, a w zasadzie jej dobro, dla innego pieniądze, dla jeszcze innego potrzeba zdobycia uznania otoczenia albo szeroko rozumianego prestiżu społecznego.

Niemniej jednak sama motywacja, choćby najsilniejsza nie ma racji bytu bez działania. Jeśli podjąłeś decyzję o zmianie i masz już wewnętrzną odpowiedź na pytanie „dlaczego” tej zmiany chcesz, to za tym musi pójść odpowiednie działanie. Człowiek zmotywowany nie zadaje pytań po co ma robić to albo tamto, nie zastanawia się, jeśli partner biznesowy czy trener personalny mówi mu, że należy postąpić tak nie inaczej. On po prostu rozumie, że skoro ktoś ma odpowiednie efekty w tym co robi to należy go posłuchać. Po prostu! Wcale nie trzeba wymyślać koła na nowo, skoro są na świecie ludzie, którzy zrobili to dawno temu.

Absolutnie nie można także z góry zakładać, że coś jest nie dla nas, że to nam nigdy w życiu nie wyjdzie, tym bardziej jeśli w ogóle tego czegoś nie spróbowaliśmy. Jeśli mamy takie podejście to bez dwóch zdań musi nastąpić praca nad sobą. W żaden inny sposób nie uda nam się niczego zmienić.

Pamiętajmy także o tym, że tylko systematyczne działanie może nam przynieść efekty. Nie ma nic po środku! Konsekwencja i upór to klucz do sukcesu! Oczywistym także jest, że najlepiej człowieka motywują osiągane efekty, ale nie będzie ich miał, jeśli nie będzie działać! Inaczej się nie da i kropka!!!

 

Skąd czerpać inspirację do rozwoju?

Tak jak już wspominałem dla każdego inspiracją będzie co innego, ale najsilniejsza inspiracja tudzież motywacja pochodzi z naszego wnętrza! Musimy sobie sami odpowiedź co tak naprawdę jest ważne dla nas, nie próbujmy kopiować innych. Starajmy się każdego dnia stawać się lepszą wersją siebie samego, tym bardziej, że podobno nie ważne jest jaki jesteś, ważniejsze jest to w jakiego siebie wierzysz.

Przyjmijmy teraz hipotetycznie, że znalazłeś już inspirację i zaczynasz działać. Na początku pełen entuzjazmu podchodzisz do zamierzonego celu, realizujesz krok po kroku ustalony plan. Wszystko idzie świetnie do czasu, aż na Twojej drodze pojawi się pierwsza przeszkoda i wtedy masz dwa wyjścia: pokonać ją albo zaprzepaścić to co do tej pory zrobiłeś. Co wybierzesz? Mam nadzieję, że postawisz na działanie, jeśli jednak miałbyś odpuścić to zanim to zrobisz odsyłam Cię do świetnego artykułu mojej biznesowej partnerki. Basia Tarnacka w naprawdę prosty i przystępny sposób wytłumaczy Ci dlaczego Ci się nie chce działać