JAK ZARZĄDZAĆ FINANSAMI OSOBISTYMI?
#102 Burza Mózgów Akademii Milionerów
Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego od zarządzania własnymi pieniędzmi, ale czy aby na pewno? Zastanów się przez chwilę ile razy byłeś już w sytuacji, że gotówki wystarczało Ci ledwo od pierwszego do pierwszego, a mimo to żyłeś w ciągu miesiąca ponad stan? Ile to już razy zadłużałeś się u rodziny, znajomych albo w instytucjach bankowych tylko po to, aby spełnić marzenia swoje albo kogoś bliskiego? A może jesteś wśród tych szczęśliwców, którzy nie muszą liczyć się z groszem albo oszczędność to Twoje drugie imię?
Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na ostatnie pytanie ten artykuł z całą pewnością nie jest dla Ciebie, jeśli jednak nie masz w życiu takiego szczęścia zapraszam Cię do lektury ;)
Na początek postaram się odpowiedzieć na to: Dlaczego większość ludzi nie potrafi zarządzać własnymi pieniędzmi?
Zarządzanie własnym kapitałem czy posiadanymi dobrami to niełatwa sprawa, nie jest to niestety umiejętność z którą się rodzimy, musimy ją w sobie wypracować. Pół biedy, jeśli nasi rodzice byli przezorni i potrafili oszczędzać, wtedy i my raczej nie powinniśmy mieć z tym kłopotu. Problem zaczyna się jednak wtedy, kiedy nie miał nas kto tego nauczyć, bo nasi najbliżsi sami żyli ponad stan albo egzystowali od wypłaty do wypłaty.
Kolejnym miejscem w którym teoretycznie moglibyśmy nauczyć się oszczędzania jest szkoła, niestety póki co polska oświata nie bardzo skupia się wokół tego tematu. Wciąż w szkołach uczy się rzeczy, których nikt nigdy nie wykorzysta w praktyce (ot choćby sinusów i cosinusów), a pomija się sprawy naprawdę ważne, jak choćby kwestię umiejętnego zarządzania własnymi finansami albo poprawnego czytania umów handlowych.
Biorąc zatem pod uwagę fakt, że młody człowiek przez pierwsze 20 lat swojego życia głównie obraca się w tych dwóch kręgach (szkoła-dom, dom-szkoła) ciężko obwiniać go o brak umiejętności planowania, gospodarowania i zarządzania własnymi zasobami.
Skoro już wiemy dlaczego większość osób nie potrafi zarządzać posiadanym kapitałem, możemy zastanowić się nad tym: Co warto zmienić w swoim życiu, aby dobrze gospodarować posiadanym majątkiem.
Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka trudna, po pierwsze należy wyrobić w sobie nawyk oszczędzania! I choć wydaje się to trudne, wcale takie nie jest, wystarczy zacząć od drobnych kwot, powiedzmy od 5-10% miesięcznego zarobku.
Jeśli chodzi o oszczędzanie naprawdę nie jest istotne ile odkładasz, najważniejsza jest tutaj SYSTEMATYCZNOŚĆ!!! Uwierz mi na słowo, że jeśli oszczędzanie stanie się Twoim nawykiem będziesz to robił bez żadnego oporu, a rosnące na koncie pieniądze staną się prawdziwym powodem do dumy ;)
Po drugie: określ koszty własnego życia. W tym celu spisz wszystkie swoje miesięczne wydatki, na początek te stałe, jak opłaty za media czy czynsz, następnie drobne wydatki i kwoty, które przeznaczasz na kino czy inne przyjemności. Bądź jednak szczery ze sobą, w końcu nie robisz tego zestawienia dla mnie, tylko dla siebie, prawda?
Po trzecie: wyrzuć ze swojego życia rzeczy, które są Ci zbędne, a pochłaniają pieniądze i czas Na pewno masz na swojej liście takie pozycje, które choć opłacane co miesiąc, nie są Ci do niczego potrzebne, bo czy faktycznie musisz opłacać pełen pakiet telewizyjny, jeśli telewizji prawie nie oglądasz albo płacić za pełen karnet do centrum fitness, jeśli korzystasz tylko z części urządzeń?
To oczywiście tylko przykłady, ot pierwsze lepsze z brzegu, sądzę jednak, że znajdziesz u siebie podobne „pochłaniacze” pieniędzy.
Po czwarte: płać gotówką! Zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że większość z nas woli płacić kartą, niektórzy dodatkowo kredytową. Wiąże się to oczywiście z wygodą, w końcu bankomaty nie są na każdym rogu, a terminale płatnicze znajdziemy w większości sklepów czy lokali. Niemniej jednak liczne badania dowodzą, że z psychologicznego punktu widzenia trudniej nam rozstać się z posiadanymi pieniędzmi, kiedy je widzimy. Szczególnie (i tu uwaga!!!) jeśli dysponujemy większymi nominałami.
Staraj się zatem mieć przy sobie gotówkę i to raczej w setkach, niż dziesiątkach złotych ;)
Po piąte: chcesz więcej zarabiać? Podnoś swoją wartość Choć może to wydawać się dziwne, większość osób chciałoby, aby płacono im więcej, nic jednak w tym celu nie robią. Jeśli więc i Ty chcesz mieć lepsze zarobki, sam się o to postaraj. Bierz udział w szkoleniach, płać za edukację, podnoś swoje kwalifikację i … nie narzekaj!
Pamiętaj, że marudzących mamy mnóstwo, ale tych którzy znają swoją wartość i potrafią „się dobrze sprzedać” jest niewielu. Sam zatem zdecyduj w której grupie chcesz się znaleźć :)
