8 godzin w pracy, po powrocie musisz zająć się rodziną, domowymi obowiązkami, czasem w grę wchodzi również drugi etat. Nic więc dziwnego, że nie masz czasu, aby zadbać o siebie. Po całym dniu, pełnym wyzwań i emocji, kiedy wreszcie siadasz w fotelu- nie masz ochoty, aby się z niego z powrotem ruszyć. Jednak kiedy zbliża się okres wakacyjny, ba- kiedy robi się trochę cieplej uświadamiasz sobie, że coś poszło nie tak.

W upalnym słońcu Twoja kondycja pozostawia wiele do życzenia, nie czujesz się też swobodnie, ponieważ jak każdego roku obiecałaś sobie zrzucić dodatkowe kilogramy, które przy lżejszych ubraniach są bardziej widoczne.

Wyrzucasz więc sobie, że znowu nie zadbałaś o to co najważniejsze, czyli o własne samopoczucie. Spada Twoja samoocena i karcisz się za wcześniejsze niepowodzenia.

Jednak nie tak powinno być!

Po 1- ustal swoje priorytety:

Aby nie dopuścić do sytuacji, w której nie uda Ci się zadbać o swoją sylwetkę i samopoczucie ustal, co jest dla Ciebie najważniejsze. Rozpisz sobie swoje priorytetowe i ważne obowiązki, takie jak praca, czy szkoła, odbiór dzieci, ugotowanie obiadu czy też dokończenie ważnego projektu.

Następnie zapisz sobie wszystko po kolei.  Sprawdź, czy rzeczy, które sobie zapisałaś ustalone są według priorytetów i w odpowiedniej kolejności.

Czy zostaje Ci wówczas czas, który możesz poświęcić na ćwiczenia?

Wiele z Was odpowie, iż nie- nie będziecie przecież rezygnować ze swojego ulubionego serialu 20 minut w ciągu dnia, aby katować się ćwiczeniami. Ale czy nie ma na to innego rozwiązania? Czy nie można znaleźć w tym wszystkim konsensusu?

Nikt przecież nie zabrania nam podczas naszego ulubionego serialu, leżąc wykonać paru ćwiczeń na nogi. Podczas filmu możesz wykonywać wiele zestawów, które nie zdekoncentrują Cię podczas wykonywania codziennych obowiązków, a przyniosą jedynie same korzyści.

Pamiętaj- najważniejsze, to odpowiednie wytyczenie priorytetów oraz zapisywanie ich.

Po 2- systematycznie wykonuj to, co sobie zaplanowałaś

Najgorszą opcją podczas dochodzenia do wytyczonych celów jest brak systematyczności. Jeśli przerwiesz zaplanowaną czynność raz- ciężko Ci będzie wyrobić nawyk wykonywania regularnych ćwiczeń. Nie zniechęcaj się więc i walcz codziennie o swoje marzenia i cele- nie odpuszczaj, szczególnie jeśli miałaś ciężki dzień- to może być dla Ciebie tylko dodatkową motywacją!

3- odpowiednia dieta

Nie osiągniesz spektakularnych efektów, nawet podczas codziennych ćwiczeń, jeśli będziesz się niezdrowo odżywiać. Nie chodzi tu o drastyczną zmianę Twojego menu- to w niczym nie pomoże, ewentualnie z wyjątkiem zniechęcenia do wszystkiego.

Zamiast tego- zastąp słodkie ciasteczka marchewką, jedz więcej gotowanych potraw, nie smażonych, dodaj do swojego menu warzywa i owoce, ogranicz spożywanie słodkich, zabarwianych napojów wodą mineralną. Najważniejsze, abyś zmiany zaczęła od małych, lecz REGULARNYCH kroczków, które doprowadzą do Twojego wymarzonego celu.

4- pamiętaj- robisz to dla siebie!

Wiele razy słyszałam, że kobieta odchudza się, ponieważ jej partner/ koleżanka/ mama „doradziły jej to”. Pamiętaj- najważniejszy jest zdrowy styl życia. Jeśli chcesz zmienić swoje dotychczasowe życie- robisz to dla siebie, nie dla innych.

Jeśli tego potrzebują-ludzie zawsze znajdą sposób na to, aby skrytykować i poniżyć innych. Nie daj im tej satysfakcji. Zawsze rób to, z czym się utożsamiasz. Masz mnóstwo pasji? Świetnie- realizuj je! Może będą się naśmiewać, że robisz milion rzeczy na raz. I co z tego? Najważniejsze, że robisz to, co lubisz.

We wszystkim musi być równowaga. Walcz o siebie, dbaj o siebie na co dzień, dla własnego samopoczucia, a nie w celu polepszenia go innym. To Ty ustalasz swoją drogę, może czasem będzie zawiła, ale z siłą woli i optymizmem- dojdziesz do celu.