Strach się bać!

 

Strach jest uczuciem znanym każdemu.

To on nas powstrzymuje przed osiągnięciem celów, spełnianiem marzeń i posiadaniem

Idealnego życia.Strach przed oceną, przed byciem „innym”, popełnieniem błędu, porażką.

Często musimy sporo pracować, aby pokonać swoje blokady.

 

Jednak często zdarza się tak, że gdy uwalniamy się od ograniczających nas obaw, to zaczynamy się

bać, że… jednak nam się uda.

 

Życie wolne od tej negatywnej emocji jest dla nas czymś nowym i budzi chyba najbardziej

paradoksalny strach.

Niektórzy idą przez życie myśląc, że kiedyś nadejdzie dzień, gdy będą na tyle odważni, aby przestać

się bać. Niestety ten dzień nigdy nie nadejdzie. Co więc możemy zrobić stając w obliczu ten gorzkiej

prawdy? Jest tylko jedno wyjście – okiełznać go.

 

Pamiętajmy jednak o słowach Nelsona Mandeli: „Najbardziej boimy się nie tego,

że jesteśmy zbyt słabi. Najbardziej boimy się tego, że jesteśmy potężni ponad miarę.”

 

Bo świadomość tego, że rzeczywiście możemy osiągnąć wszystko, czego zapragniemy, pozbawia nas

wymówek i możliwości zwalnia odpowiedzialności za swoje niepowodzenia na inne osoby.

 

Bo skoro mogę spełnić swoje marzenia, a to się jeszcze nie stało, to może dlatego, że za mało

zrobiłem w tym kierunku? Szczerość przed samym sobą jest najtrudniejsza, ale to ona jest kluczem to

zapanowania na strachem tak, aby nas nie paraliżował.

Życie i tak płynie, czy się ,boimy czy nie. Czy stoimy, leżymy, czy biegniemy z nurtem tej rzeki. Może

lepiej po prostu wziąć tego byka za rogi?

Pewnego dnia może się okazać, że strach miał tylko wielkie oczy, a my znaleźliśmy się tam, gdzie

chcieliśmy być.

 

Pozdrawiam

Michał Kupczyk