Zbliżają się przez wielu wyczekiwane ferie zimowe.

Niektórzy pojadą szusować na nartach po polskich lub zagranicznych stokach, inni wybiorą jakiś egzotyczny, ciepły kierunek. Ja dzisiaj chciałbym Cię zachęcić do odwiedzenia miasta, które każdy powinien zobaczyć przynajmniej raz w życiu. Stolica, o której będę pisał jest trzecim największym miastem w Europie pod względem liczby ludności i na pierwszy rzut oka widać, że jest to zupełny mix kulturowy. Co ciekawe Polacy są na trzecim miejscu jako jedna z grup narodowościowych zamieszkujących to miasto.

Jeśli jeszcze nie zdążyłeś się domyślić, chodzi oczywiście o…

Londyn!

Pokrótce postaram się opowiedzieć co warto zrobić i zobaczyć właśnie w tym zachwycającym miejscu.

  1. Zjedz angielskie śniadanie

    Na dobry początek dnia, żeby poczuć się jak prawdziwy anglik, pozwól sobie na bardzo kaloryczne i syte śniadanie, które można dostać w co drugim barze w Londynie.
    Składa się ono z fasoli w sosie pomidorowym, tostów, jajka sadzonego, boczku, kiełbaski no i nie obędzie się bez bawarki, która swoją drogą jest lepsza niż myślisz ;)
  1. Tower Bridge

    Jest to most na którym postawiono dwie wieże, do których można wejść (za opłatą). Szczególnie majestatycznie prezentuje się nocą, kiedy jest oświetlony.
  1. Notting Hill (Portobello Road)

    Notting Hill to bogata dzielnica Londynu, w której można spotkać wiele gwiazd światowego kina i nie tylko. Słynie z kolorowych kamieniczek, ustawionych w rzędy, obok drogi. Warto przejść ulicą Portobello i innymi prostopadle ustawionymi do niej uliczkami. 
  1. Dom towarowy Harrods
    Jest to luksusowa galeria, gdzie można znaleźć najdroższe ubrania, zegarki i inne zabawki. Pamiętaj, że ochrona Cię nie wpuści, jeśli będziesz miał ze sobą bagaż.
  1. St. James Park

    Uważaj na oswojone wiewiórki i ptactwo :)

  1. Buckingham Palace

    Jest to barokowa rezydencja brytyjskich monarchów. Jeśli będziesz miał szczęście możesz trafić na widowiskową zmianę warty.
  1. Covent Garden

    Bardzo klimatyczna, niewielka dzielnica Londynu. Piękna szczególnie zimą, kiedy ulice ozdobione są na świątecznie. Zaglądając w wąskie uliczki można się natknąć na takie perełki jak kolorowy Neil’s Yard.

  1. Piccadilly Circus

    Chyba najpopularniejsze skrzyżowanie w Londynie znane z niegdyś największej, elektronicznej reklamy. Można tam spotkać artystów ulicznych, ale także niezłych dziwaków.

  1. Pałac Westministerski i Big Ben

    Chyba nic nie trzeba tłumaczyć… Trzeba to zobaczyć będąc w Londynie. Pałac jest wręcz przerażająco ogromny.

  1. Niedaleko Westminster znajdziesz czerwoną budkę…

    Spróbuj zadzwonić do znajomych ;)
  1. Natural History Museum

    Jeśli nie kręci Cię chodzenie po muzeach to sorry…
    Ale to jedno musisz koniecznie zobaczyć. Też nie jestem wielkim fanem patrzenia na eksponaty, ale to nie jest zwykłe muzeum. W Muzeum Historii Naturalnej jest mnóstwo interaktywnych przyrządów i “zabawek”, które zaciekawią każdego. Warto!

  1. Camden Town

    Znajdziesz tu na przykład sklep z samolotem na elewacji… Zwariowane miejsce.
  1.  Przejedź się piętrowym autobusem

    Trudno jest trafić na te starsze modele, które oglądamy na filmach, ale tak czy siak warto wskoczyć i przejechać się na piętrze. W końcu to jeden z symboli Londynu.
  1. Napij się “pint of beer” w typowym angielskim pubie

    Na przykład w Dickens Inn, który znajduje się nieopodal Tower Bridge. Głośno, duszno i śmierdzi piwskiem… i o to chodzi.
  1. Winter Wonderland (zimą)

    Świetne miejsce, które Londyńczycy organizują w zimę w Hydeparku.
    Ogromne wesołe miasteczko z kolorowymi światełkami, stoiskami, straganami i oczywiście ekstremalnymi atrakcjami. Jeśli nie czujesz świątecznego klimatu to wybierz się do Zimowego Wonderlandu ;)
  1. Zgub się!

    Jestem zdania, że okolice najlepiej poznaje się przez przypadek, nie szukając niczego konkretnego. Krążąc londyńskimi uliczkami możesz natknąć się na miejsce, które zachwyci Cię najbardziej ze wszystkich odwiedzonych. Większość tego co opisałem wyżej, to miejsca turystyczne. Spróbuj wczuć się w rolę mieszkańca Londynu i pójdź gdzieś, gdzie turystów jest najmniej. To właśnie jeden Londyńczyk pokazał mi Dickens Inn, a na Neal’s Yard trafiłem całkiem przypadkowo, szwędając się po Covent.

    17. Jeśli masz dużo czasu…

    Przepłyń się statkiem do Greenwich;
    Wypij drinka na najwyższym budynku Londynu, czyli The Shard;
    Skocz na ryż z krewetkami do Chinatown;
    Nie daj się naciągnąć na największy wabik turystyczny, czyli London Eye…

Życzę Ci miłego eksplorowania Londynu!

… i pamiętaj

Poznawaj, nie zwiedzaj ;)